Mini John Cooper Works – chiptuning i nowe sprężyny

Mini John Cooper Works to 231 konna pchełka naprawdę świetnie brzmi i jeździ, ale nasz Klient chciał jeszcze bardziej zwiększyć satysfakcję wynikającą z prowadzenia tego małego potworka. Naszym zadaniem było napisanie nowej mapy i poprawienie właściwości jezdnych. Godnym odnotowania jest fakt, że auto jest wciąż objęte gwarancją, ale i na to mamy sposób.

Przed wizytą w ASO Klient odwiedzi nasz warsztat by tymczasowo wgrać ponownie oryginał. Zewnętrzne powerboxy rzadko kiedy generują deklarowaną przez producenta moc i jest z nimi wiele problemów. Dlatego w tym przypadku postawiliśmy na indywidualną mapę, a w przypadku zawieszenia, na sportowe sprężyny marki Eibach.

Chiptuning w Mini John Cooper Works 231 HP

Czerwone Mini na papierze dysponowało mocą na poziomie 231 HP przy czym pomiary na hamowni wykazały wynik 222 HP i 308 NM. Nowa mapa pozwoliła osiągnąć w pełni bezpieczne dla jednostki i pozostałych podzespołów parametry na poziomie 257 HP i 389 NM co naprawdę czuć.

Mini stało się jeszcze bardziej elastyczne i naprawdę wyrywa kierownicę z rąk przy solidnym nacisku na pedał gazu. Co ważne, przy zwykłej jeździe powinno spać również spalanie, a Mini stanie się bardziej ekonomiczne.

Chiptuning czy zewnętrzny powerbox?

Z uwagi na gwarancją, którą objęty jest samochód mieliśmy zadecydować o najlepszym dla Klienta rozwiązaniu. Padło na indywidualną mapę pisaną przez naszych fachowców, czyli chiptuning. Dlaczego? Pewne wyniki. Otóż deklarowane przez nas wartości zawsze mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. W przypadków powerboxów bywa bardzo różnie, a na to wpływu niestety nie mamy.

Sportowe sprężyny Eibach

Na koniec zawitały sportowe sprężyny marki Eibach, które nieco obniżyły samochód, ale zarazem poprawiły jego sztywność, co bezpośrednio przełożyło się na zdecydowanie lepsze właściwości jezdne i pewność prowadzenia tej narywistej, krwistoczerwonej pchełki.

Rate this post